piątek, 19 lipca 2019

"O borsuku samotniku" - dla Babci i Dziadka zostane aktorem



 
Występ na dzień Babci i Dziadka zrealizowany w 2018 roku
     (film z przedstawienia)  


Do pobrania: scenariusz "O  borsuku samotniku" w formacie pdf.https://drive.google.com/open?id=1REsQsQCmks_KnAsKWI-zgQyKd4yeUwtg 

Dla Babci i Dziadka zostanę aktorem.
  
Autor: Ewa Knap

Babcia i Dziadek są bardzo ważnymi osobami w życiu przedszkolaków. To oni mają dla nich zawsze czas i mnóstwo cierpliwości. Potrafią odpowiadać na setki pytań nie okazując zniecierpliwienia i godzinami bawić się z wnuczętami z zainteresowaniem nie mniejszym niż one.  Dlatego Dzień Babci i Dziadka jest wielkim świętem, obchodzonym uroczyście w każdym przedszkolu. Nauczycielki dobierają tak repertuar, aby w uroczystości wzięło udział każde dziecko. Zaproszeni dziadkowie są dla małych artystów
najwspanialszymi widzami, całkowicie bezkrytycznymi i zachwyconymi występem swoich wnucząt. Jest zawsze rodzinnie, miło i wesoło a uroczystości z okazji Dnia Babci i Dziadka gwarantują sukces i zadowolenie dla wszystkich biorących w nich udział.
Organizując uroczystości z okazji Dnia Babci i Dziadka zawsze poszukuje nowych form, w zeszłym roku szkolnym postanowiłyśmy z koleżanką powiązać występy dzieci z programem „Wychowania do wartości”. Dzieci miały wystawić na scenie sztukę mającą zrozumiały dla nich morał,  a po sztuce krótkie nawiązanie do głównego tematu, czyli Dnia Babci i Dziadka w postaci wspólnej piosenki, oraz wręczenia przez dzieci indywidualnie prezentów i składania życzeń swoim bliskim na widowni.
Trudno znaleźć sztukę lub opowiadanie w którym występuje tyle postaci by obdzielić rolami wszystkie dzieci w grupie. Dlatego przyjęłyśmy formę mini musicalu. Dzieci, dla których brakuje ról dostają partie wokalne albo rolę w zespole tanecznym. Podział ról dokonujemy wspólnie z dziećmi, według ich predyspozycji i chęci jakie zgłaszają. Niestety przeniesienie na scenę opowiadania lub bajki w tej formie wymaga własnego wkładu twórczego. Miałam już pewne doświadczenia, więc skorzystałam w wypracowanego schematu:  wybieram opowiadanie, które mi się podoba, dostosowuję treść do wymogów scenicznych i dokładam cztery, pięć piosenek. Znajduję podkłady muzyczne i do nich układam nowe teksty powiązane z treścią sztuki. Staram się jak najmniej ingerować w dialogi opowiadania, jednak scenografię rzadko da się przenieś z oryginału więc tu mamy niezłe wyzwanie plastyczne. Tym razem wybrałam do inscenizacji opowiadania Ewy Stadtmuller pt. O borsuku samotniku. Prosta, ale bardzo piękna opowieść o samotności i przyjaźni. Przygotowania do wystawienia sztuki zaczęliśmy od zapoznania dzieci z opowiadaniem i dyskusja na temat jego treści. W kolejnych dniach przydzielaliśmy role a  na zajęciach plastycznych wykonaliśmy elementy scenografii i rekwizyty. Cały czas trwała nauka tekstów i piosenek. Kiedy dzieci już całkiem dobrze znały swoje role rozpoczęliśmy próby, dogrywając ruch sceniczny i użycie rekwizytów. Dzieci świetnie się bawiły podczas przygotowywania przedstawienia. Opanowały nie tylko swoje kwestie ale nierzadko całą sztukę, tak że zamieniały się rolami, podczas nieobecności kolegów. Piosenki na próbach śpiewała cała grupa.  Treść sztuki i jej przesłanie było bardzo dobrze rozumiana przez wszystkich. Nie było ani razu kłopotów z obsadą, gdy któreś z dzieci było nieobecne.
W dniu występu jak zwykle widownia była pełna. Z początku forma uroczystości wywołała zdziwienie u dziadków, nie tego się spodziewali. Jednak świetna gra małych aktorów wzbudziła zachwyt i uznanie dla przekazywanych treści. Sfilmowane  widowisko na przedszkolnej stronie internetowej miało olbrzymią  ilość wyświetleń. Z relacji dzieci wiemy, że często oglądali film z przedstawienia właśnie z dziadkami.
Sztukę wystawiliśmy jeszcze trzykrotnie: dla dzieci z naszego przedszkola oraz z zaprzyjaźnionych przedszkoli i szkół.

Scenariusz przedstawienia  „O borsuku samotniku”

(Adaptacja sceniczna opowiadanie Ewy Stadtmuller o tym samym tytule. 
     Autor scenariusza i tekstów piosenek Ewa Knap)

Osoby – borsuk, wiewiórka, pan miś, pani misiowa, bóbr, sroka, zając, 9 wokalistów, chórek.
Scenografia: Mieszkanie borsuka z oknem, po lewej jakieś meble, na scenie  z prawej stół i jeden fotel.

Piosenka 1 Na scenę wchodzi borsuk w tle piosenka I, w trakcie piosenki wprowadzającej szykuje sobie herbatkę, nakrywa do stolika. Siada wygodnie w fotelu i popija herbatkę na koniec piosenki mówi do widowni.
Borsuk samotnik
Podkład: “The happy bears” muzyka: Néstor Iencenella

Daleko stąd, gdzie lasu skraj,
tam dąb stareńki stał.
W korzeniach swych norkę krył,
tam borsuk sobie żył.

Tam borsuk, tam borsuk,
tam borsuk sobie żył.
Tam borsuk, tam borsuk,
samotnik z niego był.

Wszyściutko w niej miał.
Spokojny więc był.
Cóż mógł od innych chcieć?
Jedyne co, ktoś mógł mu dać,
To dać mu smacznie spać.

Tam borsuk, tam borsuk,
tam borsuk sobie żył.
Tam borsuk, tam borsuk,
samotnik z niego był.

Samotny chciał być.
Nie pomógł za nic,
Nikt nie odwiedzał go.
Lecz właśnie on, sam tego chciał.
Bo święty spokój miał.

Tam borsuk, tam borsuk,
tam borsuk sobie żył.
Tam borsuk, tam borsuk,
samotnik z niego był.

Borsuk – Jestem sam i nikogo nie potrzebuje do szczęścia. Doskonale radzę sobie ze wszystkim.
Słychać pukanie do drzwi,  wchodzi niedźwiedź
Niedźwiedź – Mój sąsiedzie, pomóż w biedzie. W tym roku pani misiowa urodziła bliźniaki i zabrakło nam suchego mchu na kołderki. Wiem, że ty zawsze masz go spore zapasy.
Borsuk – Mam, ale dla siebie. Musisz sobie mój sąsiedzie sam poradzić w swojej biedzie.
Miś wychodzi ze spuszczoną głową w tle gra cicho podkład refrenu piosenki I, borsuk zasiada z powrotem na fotel i pije herbatkę. Po chwili ponownie słychać pukanie do drzwi i głos za sceny wiewiórki
Wiewiórka – Otwórz sąsiedzie borsuku.
Borsuk wstaje i podchodzi na środek otwiera drzwi . Na scenę wchodzi wiewiórka.
Wiewiórka – Nieszczęście mnie spotkało. Zapomniałam na śmierć gdzie zakopałam cały zapas orzechów i żołędzi, a tu na kolację pora, wiewiórczęta głodne, że aż strach. Proszę, pożycz mi garstkę żołędzi. Oddam na pewno.
Borsuk – Nie tak gładko ma sąsiadko. Gromadziłem te zapasy całe lato i nie myślę tak łatwo się ich pozbywać. Idź do kogoś innego.
Zamyka za nią drzwi i w raca na swój fotel,  w tle refren piosenki I. Podpiera ręką głowę w zadumie. Muzyka cichnie, 15 sek. cisza. Wreszcie odzywa się do widowni.
Borsuk – Nikt już mnie nie odwiedza – przynajmniej mam święty spokój.
Piosenka 2 Borsuk siedzi w swoim fotelu zadumany i popija herbatkę. Podchodzi do okna spogląda przez nie chwilkę. Na koniec piosenki podchodzi na środek i mówi.
Samotność
Podkład: “Our Rights”  muzyka: Néstor Iencenella

Wszystko masz
Lecz czegoś jest ci brak
Nie wiesz czemu
Jesteś smutny tak
Wszystko masz
Lecz czegoś jest ci brak
Nie wiesz czemu
Jesteś smutny tak

Przez okno spójrz
Wiewióreczki małe dwie
Słychać ich śpiew,
Razem bawią się.
Mają już co jeść
Więc zabawa u nich trwa
To jest mamy skarb;
Słoneczka dwa

Robi Pan miś
Dla urwisów swych kołderki
już nazbierał mchu
Choć był problem wielki.
A muzyka gra
Misie tańczą z mamą swą
Zwiększa smutek twój
Ich radosny pląs.
Jak to może być
Oni mają tylko siebie
I tyle zmartwień
A szczęśliwsi są od ciebie.
Wszystko masz
Lecz czegoś jest ci brak
Nie wiesz czemu
Jesteś smutny tak
3 razy

Borsuk – Smutno. Ale nie mogę przecież tak po prostu iść do nich z wizytą. A co tam, święty spokój to podstawa.
Borsuk schodzi ze sceny. Kurtyna opada chwila ciszy
Rozbrzmiewają dźwięki powodzi
Na scenę wbiega bóbr oglądając się za siebie i zaczyna śpiewać. piosenka 3.
Piosenka 3 Koniec piosenki 3, bóbr wybiega ze sceny kurtyna się odsłania pokazując scenę ze zniszczeniami po powodzi. Na środku borsuk na klęczkach załamany woła.
Pieśń bobra
Podkład: „Ten sheep” muzyka: María Luján Capdebosq

Jestem bóbr i jak to bóbr
Zbieram chrust, rzeczny muł.
I buduje tamy tam,
Gdzie zamieszkam.

Woda wzbiera wokół mnie.
Tak ma być to mój dom.
Ale czasem mogę wejść,
Komuś w szkodę.

Przyszli ludzie ranem w trzech.
Raz, dwa trzy szybko w mig.
Rozebrali tamę mi.
Co za pech.

I chlusnęła woda w las.
Płynie tu, płynie tam.
Borsukowi niszczy dom.
Na polanie.

Biedaczek ledwie żywy.

Borsuk – Ratunku, pomocy! Moja piękna norka! Moje zapasy!
Na scenę wchodzą niedźwiedź, pani niedźwiedzica, zając i sroka. Rozglądają się po zniszczonym pomieszczeniu a miś mówi:
Niedźwiedź – No cóż, wprawdzie moje bliźniaki to straszne łobuziaki, ale jak śpią, to są całkiem grzeczne.
Pani Niedźwiedzica – Jeśli nie pogardzisz naszą skromną norą sąsiedzie, to zapraszamy cię do siebie. Ogrzejesz się i osuszysz przy kominku i napijesz gorącej herbatki z lipy, żeby się nie przeziębić.
Borsuk wychodzi za panią niedźwiedzicą ze sceny a pozostali na niej biorą się za sprzątanie w trakcie piosenki
Piosenka 4 Kończą sprzątanie, na scenę wraca Borsuk z panią niedźwiedzicą. Borsuk dziękuje wszystkim za pomoc. Na scenę wchodzi wiewiórka z koszem i mówi do borsuka.
Sprzątanie
Podkład: “Present and Past” muzyka:  Mónica Tirabasso

Prosty jest każdy trud,
Gdy pomoc masz.
Razem to, Jest łatwa rzecz.

Wiadro za wiadrem wody wciąż mniej
Sucho już będzie w norce tej.

Prosty jest każdy trud,
Gdy pomoc masz.
Razem to, Jest łatwa rzecz.

Miotła za miotłą zmiatają brud.
Nie widać już żadnych szkód.

Prosty jest każdy trud,
Gdy pomoc masz.
Razem to, Jest łatwa rzecz.

Na koniec tylko wytrzemy kurz.
Wracać do norki można już.

Wiewiórka – Słyszałam, że wszystkie twoje zapasy porwała woda, więc przyniosłam Ci trochę swoich z odnalezionej spiżarni.
Sroka – Bóbrrrrr obrrrrraził się na starrrrrego Macieja i wyprrrrrrowadził do sąsiedniego lasu.
Zając – To znaczy, że już nie musisz obawiać się powodzi, sąsiedzie.
Borsuk – Widać była mi ona potrzebna, dzięki niej zrozumiałem, że nie jestem i wcale nie chcę być sam.
Piosenka 5 Piosenkę 5 śpiewają wszyscy na scenie wraz z chórkiem. Kłaniają się na zakończenie.
Przyjaźń
Podkład: “Friends of the Earth” muzyka: Néstor Iencenella

Jeśli chcesz przyjaciół mieć,
naprawdę chcesz.
Oddaj im serce
i myśli też.

Spójrz czy twój sąsiad
w biedzie jest,
Dziel się z nim co masz,
doceni ten gest.

Nie! zyskasz nic,
ale znajdziesz coś.
Czego nie kupisz
nawet za złota garść.

Bo przyjaciel to największy w świecie skarb!
Bo przyjaciel to największy w świecie skarb!

Bo przyjaciel to największy w świecie skarb!
Bo przyjaciel to największy skarb!

Musisz go mieć.

KONIEC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz