Dla
Babci i Dziadka zostanę aktorem.
Autor: Ewa Knap
Babcia i Dziadek są
bardzo ważnymi osobami w życiu przedszkolaków. To oni mają dla nich zawsze czas
i mnóstwo cierpliwości. Potrafią odpowiadać na setki pytań nie okazując
zniecierpliwienia i godzinami bawić się z wnuczętami z zainteresowaniem nie
mniejszym niż one. Dlatego Dzień Babci i
Dziadka jest wielkim świętem, obchodzonym uroczyście w każdym przedszkolu.
Nauczycielki dobierają tak repertuar, aby w uroczystości wzięło udział każde
dziecko. Zaproszeni dziadkowie są dla małych artystów
najwspanialszymi widzami, całkowicie bezkrytycznymi i zachwyconymi występem swoich wnucząt. Jest zawsze rodzinnie, miło i wesoło a uroczystości z okazji Dnia Babci i Dziadka gwarantują sukces i zadowolenie dla wszystkich biorących w nich udział.
najwspanialszymi widzami, całkowicie bezkrytycznymi i zachwyconymi występem swoich wnucząt. Jest zawsze rodzinnie, miło i wesoło a uroczystości z okazji Dnia Babci i Dziadka gwarantują sukces i zadowolenie dla wszystkich biorących w nich udział.
Organizując uroczystości z
okazji Dnia Babci i Dziadka zawsze poszukuje nowych form, w zeszłym roku
szkolnym postanowiłyśmy z koleżanką powiązać występy dzieci z programem
„Wychowania do wartości”. Dzieci miały wystawić na scenie sztukę mającą
zrozumiały dla nich morał, a po sztuce
krótkie nawiązanie do głównego tematu, czyli Dnia Babci i Dziadka w postaci
wspólnej piosenki, oraz wręczenia przez dzieci indywidualnie prezentów i
składania życzeń swoim bliskim na widowni.
Trudno znaleźć sztukę lub opowiadanie w którym
występuje tyle postaci by obdzielić rolami wszystkie dzieci w grupie. Dlatego
przyjęłyśmy formę mini musicalu. Dzieci, dla których brakuje ról dostają partie
wokalne albo rolę w zespole tanecznym. Podział ról dokonujemy wspólnie z
dziećmi, według ich predyspozycji i chęci jakie zgłaszają. Niestety
przeniesienie na scenę opowiadania lub bajki w tej formie wymaga własnego
wkładu twórczego. Miałam już pewne doświadczenia, więc skorzystałam w
wypracowanego schematu: wybieram
opowiadanie, które mi się podoba, dostosowuję treść do wymogów scenicznych i
dokładam cztery, pięć piosenek. Znajduję podkłady muzyczne i do nich układam
nowe teksty powiązane z treścią sztuki. Staram się jak najmniej ingerować w
dialogi opowiadania, jednak scenografię rzadko da się przenieś z oryginału więc
tu mamy niezłe wyzwanie plastyczne. Tym razem wybrałam do inscenizacji
opowiadania Ewy Stadtmuller pt. O borsuku samotniku. Prosta, ale bardzo piękna
opowieść o samotności i przyjaźni. Przygotowania do wystawienia sztuki
zaczęliśmy od zapoznania dzieci z opowiadaniem i dyskusja na temat jego treści.
W kolejnych dniach przydzielaliśmy role a
na zajęciach plastycznych wykonaliśmy elementy scenografii i rekwizyty.
Cały czas trwała nauka tekstów i piosenek. Kiedy dzieci już całkiem dobrze
znały swoje role rozpoczęliśmy próby, dogrywając ruch sceniczny i użycie
rekwizytów. Dzieci świetnie się bawiły podczas przygotowywania przedstawienia.
Opanowały nie tylko swoje kwestie ale nierzadko całą sztukę, tak że zamieniały
się rolami, podczas nieobecności kolegów. Piosenki na próbach śpiewała cała
grupa. Treść sztuki i jej przesłanie
było bardzo dobrze rozumiana przez wszystkich. Nie było ani razu kłopotów z
obsadą, gdy któreś z dzieci było nieobecne.
W dniu występu jak zwykle widownia była pełna. Z
początku forma uroczystości wywołała zdziwienie u dziadków, nie tego się
spodziewali. Jednak świetna gra małych aktorów wzbudziła zachwyt i uznanie dla
przekazywanych treści. Sfilmowane
widowisko na przedszkolnej stronie internetowej miało olbrzymią ilość wyświetleń. Z relacji dzieci wiemy, że
często oglądali film z przedstawienia właśnie z dziadkami.
Sztukę wystawiliśmy jeszcze trzykrotnie: dla dzieci z naszego przedszkola oraz z zaprzyjaźnionych przedszkoli i szkół.
Sztukę wystawiliśmy jeszcze trzykrotnie: dla dzieci z naszego przedszkola oraz z zaprzyjaźnionych przedszkoli i szkół.
Scenariusz przedstawienia
„O borsuku samotniku”
(Adaptacja sceniczna opowiadanie Ewy Stadtmuller o tym samym tytule.
Autor scenariusza i tekstów piosenek Ewa Knap)
Osoby
– borsuk, wiewiórka, pan miś, pani misiowa, bóbr, sroka, zając, 9 wokalistów,
chórek.
Scenografia: Mieszkanie borsuka z oknem, po lewej jakieś
meble, na scenie z prawej stół i jeden
fotel.
Piosenka
1 Na scenę wchodzi borsuk
w tle piosenka I, w trakcie piosenki wprowadzającej szykuje sobie herbatkę,
nakrywa do stolika. Siada wygodnie w fotelu i popija herbatkę na koniec
piosenki mówi do widowni.
Borsuk
samotnik
Podkład: “The happy bears” muzyka: Néstor Iencenella
Podkład: “The happy bears” muzyka: Néstor Iencenella
Daleko
stąd, gdzie lasu skraj,
tam dąb stareńki stał.
tam dąb stareńki stał.
W
korzeniach swych norkę krył,
tam borsuk sobie żył.
tam borsuk sobie żył.
Tam
borsuk, tam borsuk,
tam borsuk sobie żył.
tam borsuk sobie żył.
Tam
borsuk, tam borsuk,
samotnik z niego był.
samotnik z niego był.
Wszyściutko
w niej miał.
Spokojny
więc był.
Cóż
mógł od innych chcieć?
Jedyne
co, ktoś mógł mu dać,
To
dać mu smacznie spać.
Tam
borsuk, tam borsuk,
tam borsuk sobie żył.
tam borsuk sobie żył.
Tam
borsuk, tam borsuk,
samotnik z niego był.
samotnik z niego był.
Samotny
chciał być.
Nie
pomógł za nic,
Nikt
nie odwiedzał go.
Lecz
właśnie on, sam tego chciał.
Bo
święty spokój miał.
Tam
borsuk, tam borsuk,
tam borsuk sobie żył.
tam borsuk sobie żył.
Tam
borsuk, tam borsuk,
samotnik z niego był.
samotnik z niego był.
Borsuk
– Jestem sam i nikogo nie potrzebuje do szczęścia. Doskonale radzę sobie ze
wszystkim.
Słychać
pukanie do drzwi, wchodzi niedźwiedź
Niedźwiedź
– Mój sąsiedzie, pomóż w biedzie. W tym roku pani misiowa urodziła bliźniaki i
zabrakło nam suchego mchu na kołderki. Wiem, że ty zawsze masz go spore zapasy.
Borsuk
– Mam, ale dla siebie. Musisz sobie mój sąsiedzie sam poradzić w swojej
biedzie.
Miś
wychodzi ze spuszczoną głową w tle gra cicho podkład refrenu piosenki I, borsuk
zasiada z powrotem na fotel i pije herbatkę. Po chwili ponownie słychać pukanie
do drzwi i głos za sceny wiewiórki
Wiewiórka
– Otwórz sąsiedzie borsuku.
Borsuk
wstaje i podchodzi na środek otwiera drzwi . Na scenę wchodzi wiewiórka.
Wiewiórka
– Nieszczęście mnie spotkało. Zapomniałam na śmierć gdzie zakopałam cały zapas
orzechów i żołędzi, a tu na kolację pora, wiewiórczęta głodne, że aż strach.
Proszę, pożycz mi garstkę żołędzi. Oddam na pewno.
Borsuk
– Nie tak gładko ma sąsiadko. Gromadziłem te zapasy całe lato i nie myślę tak
łatwo się ich pozbywać. Idź do kogoś innego.
Zamyka
za nią drzwi i w raca na swój fotel, w
tle refren piosenki I. Podpiera ręką głowę w zadumie. Muzyka cichnie, 15 sek.
cisza. Wreszcie odzywa się do widowni.
Borsuk
– Nikt już mnie nie odwiedza – przynajmniej mam święty spokój.
Piosenka
2 Borsuk siedzi w swoim
fotelu zadumany i popija herbatkę. Podchodzi do okna spogląda przez nie
chwilkę. Na koniec piosenki podchodzi na środek i mówi.
Samotność
Podkład: “Our Rights” muzyka: Néstor Iencenella
Wszystko
masz
Lecz
czegoś jest ci brak
Nie
wiesz czemu
Jesteś
smutny tak
Wszystko
masz
Lecz
czegoś jest ci brak
Nie
wiesz czemu
Jesteś
smutny tak
Przez
okno spójrz
Wiewióreczki
małe dwie
Słychać
ich śpiew,
Razem
bawią się.
Mają
już co jeść
Więc
zabawa u nich trwa
To
jest mamy skarb;
Słoneczka
dwa
Robi
Pan miś
Dla
urwisów swych kołderki
już
nazbierał mchu
Choć
był problem wielki.
A
muzyka gra
Misie
tańczą z mamą swą
Zwiększa
smutek twój
Ich
radosny pląs.
Jak
to może być
Oni
mają tylko siebie
I
tyle zmartwień
A
szczęśliwsi są od ciebie.
Wszystko
masz
Lecz
czegoś jest ci brak
Nie
wiesz czemu
Jesteś
smutny tak
3
razy
Borsuk
– Smutno. Ale nie mogę przecież tak po prostu iść do nich z wizytą. A co tam,
święty spokój to podstawa.
Borsuk
schodzi ze sceny. Kurtyna opada chwila ciszy
Rozbrzmiewają
dźwięki powodzi
Na
scenę wbiega bóbr oglądając się za siebie i zaczyna śpiewać. piosenka 3.
Piosenka
3 Koniec piosenki 3, bóbr
wybiega ze sceny kurtyna się odsłania pokazując scenę ze zniszczeniami po
powodzi. Na środku borsuk na klęczkach załamany woła.
Pieśń bobra
Podkład: „Ten sheep” muzyka: María
Luján Capdebosq
Jestem
bóbr i jak to bóbr
Zbieram
chrust, rzeczny muł.
I
buduje tamy tam,
Gdzie
zamieszkam.
Woda
wzbiera wokół mnie.
Tak
ma być to mój dom.
Ale
czasem mogę wejść,
Komuś
w szkodę.
Przyszli
ludzie ranem w trzech.
Raz,
dwa trzy szybko w mig.
Rozebrali
tamę mi.
Co
za pech.
I
chlusnęła woda w las.
Płynie
tu, płynie tam.
Borsukowi
niszczy dom.
Na
polanie.
Biedaczek
ledwie żywy.
Borsuk
– Ratunku, pomocy! Moja piękna norka! Moje zapasy!
Na
scenę wchodzą niedźwiedź, pani niedźwiedzica, zając i sroka. Rozglądają się po
zniszczonym pomieszczeniu a miś mówi:
Niedźwiedź
– No cóż, wprawdzie moje bliźniaki to straszne łobuziaki, ale jak śpią, to są
całkiem grzeczne.
Pani
Niedźwiedzica – Jeśli nie pogardzisz naszą skromną norą
sąsiedzie, to zapraszamy cię do siebie. Ogrzejesz się i osuszysz przy kominku i
napijesz gorącej herbatki z lipy, żeby się nie przeziębić.
Borsuk
wychodzi za panią niedźwiedzicą ze sceny a pozostali na niej biorą się za
sprzątanie w trakcie piosenki
Piosenka
4 Kończą sprzątanie, na scenę wraca
Borsuk z panią niedźwiedzicą. Borsuk dziękuje wszystkim za pomoc. Na scenę
wchodzi wiewiórka z koszem i mówi do borsuka.
Sprzątanie
Podkład: “Present and Past”
muzyka: Mónica Tirabasso
Prosty
jest każdy trud,
Gdy
pomoc masz.
Razem
to, Jest łatwa rzecz.
Wiadro
za wiadrem wody wciąż mniej
Sucho
już będzie w norce tej.
Prosty
jest każdy trud,
Gdy
pomoc masz.
Razem
to, Jest łatwa rzecz.
Miotła
za miotłą zmiatają brud.
Nie
widać już żadnych szkód.
Prosty
jest każdy trud,
Gdy
pomoc masz.
Razem
to, Jest łatwa rzecz.
Na
koniec tylko wytrzemy kurz.
Wracać
do norki można już.
Wiewiórka
– Słyszałam, że wszystkie twoje zapasy porwała woda, więc przyniosłam Ci trochę
swoich z odnalezionej spiżarni.
Sroka –
Bóbrrrrr obrrrrraził się na starrrrrego Macieja i wyprrrrrrowadził do
sąsiedniego lasu.
Zając
– To znaczy, że już nie musisz obawiać się powodzi, sąsiedzie.
Borsuk
– Widać była mi ona potrzebna, dzięki niej zrozumiałem, że nie jestem i wcale
nie chcę być sam.
Piosenka
5 Piosenkę 5 śpiewają wszyscy na scenie
wraz z chórkiem. Kłaniają się na zakończenie.
Przyjaźń
Podkład: “Friends of the Earth”
muzyka: Néstor Iencenella
Jeśli
chcesz przyjaciół mieć,
naprawdę chcesz.
naprawdę chcesz.
Oddaj
im serce
i myśli też.
i myśli też.
Spójrz
czy twój sąsiad
w biedzie jest,
w biedzie jest,
Dziel
się z nim co masz,
doceni ten gest.
doceni ten gest.
Nie!
zyskasz nic,
ale znajdziesz coś.
ale znajdziesz coś.
Czego
nie kupisz
nawet za złota garść.
nawet za złota garść.
Bo
przyjaciel to największy w świecie skarb!
Bo
przyjaciel to największy w świecie skarb!
Bo
przyjaciel to największy w świecie skarb!
Bo
przyjaciel to największy skarb!
Musisz
go mieć.
KONIEC
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz