Tu film z przedstawienia.
A oto scenariusz:
Historia dziadkowego brzuszka
Narrator:
Serdecznie
witamy wszystkie Babcie i Dziadziusiów. Zapraszamy na przedstawienie pod
tytułem, „Historia dziadkowego brzuszka”.
Piosenka
„Niewinne początki”
(muzyka z płyty:
Elementarz piosenki cz. 12 Śpiewaj z nami; tyt. Szyszkowy dziadek 29)
Kiedy
po południu z pracy wracał dziadek.
Babcia
szykowała przepyszny obiadek.
Dziadek
wszystko zjadał pięknie jej dziękował.
Coraz większy brzuszek pod sweterkiem
chował.
Jadał coraz więcej, ruchu miał niewiele.
Brzuszek mu się zwiększał najbardziej w
niedzielę.
Gdy
nadchodził weekend babcia piekła ciasta.
Dziadek
patrzył z boku jak ciasto wyrasta.
Potem
wszystko zjadał w rączki ją całował.
Coraz większy brzuszek pod sweterkiem
chował
Jadał coraz więcej, ruchu miał niewiele.
Brzuszek mu się zwiększał najbardziej w
niedzielę.
Dziadek
lubił słodkie w rączki ją całował.
Coraz
większy brzuszek pod sweterkiem chował.
Jadał coraz więcej, ruchu miał niewiele.
Brzuszek mu się zwiększał najbardziej w
niedzielę.
Narrator:
To
prawda, który dziadziuś zrezygnuje z tak
pysznego jedzenia? Kusi smakiem, zapachem no i niegrzecznie odmawiać. Skutki
jednak mogą być groźne.
Jest
niedobrze
(muzyka
z płyty: Wesołe piosenki dla przedszkolaków cz. 1 utwór 18 pt. „Słoń” muz. M. Tirabasso)
Idzie
dziadek
Kochany
dziadek
Przed
nim nadchodzi brzuch
Duży mięciutki,
ciepły, milutki
Wszystkie wnuczęta kochają go.
Ale
brzuch duży.
Zdrowiu
nie służy.
Narrator:
Trzeba
było coś wymyśleć, z nadwagą nie ma żartów. Zwłaszcza, że babcia przy dziadku
też często ma fajny, mięciutki brzuszek. Długo razem zastanawiali się, co
zrobić z tym problemem? Co wymyślili posłuchajcie.
Recepta
(muzyka
z płyty Elementarz piosenki cz. 12 Śpiewaj z nami tyt. Siedmiomilowe buty)
Pojechał
dziadek - pojechał dziadek
do
Częstochowy - do Częstochowy.
Tam
kupił rower – tam kupił rower.
dwuosobowy
– dwuosobowy.
Codziennie z babcią - codziennie z babcią
jeździł rowerem – jeździł rowerem.
jeździł rowerem – jeździł rowerem.
Przez cały tydzień
– przez cały tydzień.
Zwłaszcza w
niedzielę – zwłaszcza w niedzielę.
Refren: la, la, la, la,
lala, la, dwa siodełka rower ma
la, la, la, la, lala,
la, dwa siodełka rower ma
Babcia
lubiła – babcia lubiła
takie wycieczki – takie wycieczki.
takie wycieczki – takie wycieczki.
Mijali
lasy – mijali lasy
pola i rzeczki – pola i rzeczki.
pola i rzeczki – pola i rzeczki.
Dziadek nogami – dziadek nogami
mocno pracuje – mocno pracuje,
a babcia z tyłu – a babcie z tyłu
go dopinguje – go dopinguje.
mocno pracuje – mocno pracuje,
a babcia z tyłu – a babcie z tyłu
go dopinguje – go dopinguje.
Refren: la, la, la, la,
lala, la, dwa siodełka rower ma
la, la, la, la, lala,
la, dwa siodełka rower ma
Nadeszła
zima – nadeszła zima
a z nią dzień dziadka – a z nią dzień dziadka
a z nią dzień dziadka – a z nią dzień dziadka
Dziadek
szczuplutki – dziadek szczuplutki
szczuplutka babcia – szczuplutka babcia
szczuplutka babcia – szczuplutka babcia
Wnuki zdziwione – wnuki zdziwione
Długo szukały – długo szukały
Gdzie brzuchy dziadków –gdzie brzuchy
dziadków
Się pochowały – się pochowały.
Refren: la, la, la, la, lala, la,
dwa siodełka rower ma.
la, la, la, la, lala, la, dwa
siodełka rower ma
la, la, la, la,
lala, la, dziadek brzuszka już nie ma.
la, la, la, la, lala, la, dziadek brzuszka już
nie ma
Narrator:
To
był pomysł, który musiał dać efekty. A efekty to zdrowie, dobry humor i
przyjemność jaką daje sprawność fizyczna.
Wyleczony
(muzyka
z płyty Elementarz piosenki cz. 3 Karnawał;
tyt. Włoski walczyk)
Z
wesołym walczykiem zakręcił się świat.
Nie
tańczył go dziadek od wielu już lat.
La, la, la….
Raz
w lewo raz w prawo prościutki to ruch
Wesoło
i żwawo leciutko jak puch.
La, la, la….
Na
palcach na piętach za krokiem jest krok
Do
przodu do tyłu i znowu na bok.
La, la, la…
I
babcia i dziadek trzymali wciąż rytm
Tańczyli
noc całą aż zastał ich świt.
La, la, la…
Życzenia:
Kochana
Babciu i kochany Dziadku
Życzymy
Wam…
Sto
lat do tańca ochoty!
Sto
lat chęci na psoty!
Sto
lat fizycznej sprawności!
I
sto lat naszej miłości!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz